czwartek, 16 lutego 2012

Za wstrzymanie.. - przepraszamy, ale zwiedzamy! :)


Przepraszamy za długą nieobecność. 
Trochę nam się życie powywracało do góry nogami - uczelnia, sesja, egzaminy, pakowanie no i wyjazd! 
A w zasadzie to wylot.
Zostawiłyśmy naszego rodzynka w zasypanym śniegiem Poznaniu, a same wygrzewamy się już od tygodnia w słonecznej Lizbonie :)
Już wiemy, że studenckie życie Erasmusa raczej nie sprzyja pichceniu, a w szczególności pieczeniu słodkości.
Co wcale nie oznacza, że nie poznajemy "Smaku Życia" (zainteresowanym film polecamy, ale z pewnością nasze życie tak nie będzie wyglądać). 
Lizbona zachwyca nas każdego poranka błękitem nieba i pełnym słońcem wdzierającym się śmiało przez okna. Każdego popołudnia coraz węższymi uliczkami i przepyszną galão com café de máquina spożywaną w przeuroczej Confeitaria Nacional. Każdego wieczora coraz to lepszym winem i coraz później zaczynającymi się imprezami.

Naszym ulubionym zajęciem, stało się oprócz pieszego zwiedzania stolicy Portugalii, kosztowanie wszelkich tutejszych słodkości i poszukiwanie ulubionej kawiarni.
Prób było już wiele...
Ale naszym ulubionymi ciastkami są póki co pastéis de nata - ciasto francuskie zapiekane z cudownie aksamitnym kremem, które można dostać w każdej pastelarii i które kuszą na każdym kroku z cukiernianych witryn :) 
Choć odwiedzenie najbardziej znanej cukierni mamy jeszcze przed sobą, to już teraz wiemy - Lizbono, we love you <3 

sobota, 7 stycznia 2012

Bawarskie ciasto serowe z jabłkami

Na szybko, na słodko! 
Kruche ciasto, jabłka, ser, migdały, lody.
Idealnie.
Taki gorący kawałek to rozdany uśmiech.
W tym roku będziemy się więcej uśmiechać :)

Kolejny przepis z forum cincin

Składniki na tortownicę 28cm (wg Bajderki na 22cm):
Spód:
100g masła
paczuszka cukru waniliowego
3 płaskie łyżki cukru
1 szkl. mąki
Masa serowa:
400 g gładkie twarogu sernikowego (może być nawet homogenizowany waniliowy, wtedy mniej dosładzamy ;) )
2 duże jajka
płaska łyżka proszku budyniowego/mąki ziemniaczanej
paczuszka cukru waniliowego + cukier do smaku
Dodatkowo:
4 kwaskowate jabłka pokrojone w cienkie plasterki
cukier do smaku
garść podprażonych płatków migdałowych
cynamon

Wykonanie:
Piekarnik nastawiamy na 180 st. C.
Składniki spodu siekamy razem nożem, potem pomagamy sobie palcami – powstałą sypką masę przesypujemy do formy na tartę bądź tortownicy wyłożonej papierem.
Lekko ugniatamy na dnie oraz nisko na ściankach.
Ciasto podpiekamy do ok. 10-15 minut - nie musi być zrumienione.
Wszystkie składniki masy serowej miksujemy na gładko i wlewamy na podpieczony spód.
Na masie serowej układamy plasterki jabłek, które można opcjonalnie wymieszać z cukrem (ja posypuję lekko z wierzchu).
Posypujemy płatkami migdałowymi i pieczemy ok. 40- 55 minut, aż będzie lekko zrumienione.
Podajemy na ciepło z lodami i bitą śmietaną, choć ja uwielbiam też wystygnięte :)
Ola

piątek, 6 stycznia 2012

Pudding z mascarpone


Nowy Rok przywitał nas niespodziankami, czekają nas nowe wyzwania i przygody.
Ten rok zapowiada się dla całej naszej trójki dość intensywnie - ja z Julką jedziemy za trochę ponad miesiąc na Erasmusa do Portugalii, wszyscy troje kończymy pierwszy etap studiów.
To kolejny rok pełen postanowień mniejszych i ważniejszych, poważnych i tych z przymrużeniem oka.
Lubię mieć świadomość, że mogę zacząć od początku.
Otwieram pusty jeszcze  na  2012 rok i wiem, że czeka mnie w nim wiele wspaniałości.

"Sometimes it feels like there are so many things in this world we can't control - earthquakes, floods, reality shows. But it's important to remember the things that we can, like forgiveness, second chances, fresh starts, because the one thing that turns the world from a lonely place to a beautiful place is love. Love in any of it's forms. Love gives us hope. Hope for the New Year."

Dla Was na osłodę.
Przepis Caritki z forum cincin.

Składniki na 4 porcje:
1 budyń śmietankowy
250 g mascarpone
250g świeżych truskawek (w Piotrze i Pawle trafiłam na słodkie, hiszpańskie)
200g kremówki
sok z cytryny do smaku
cukier puder do smaku
kawa rozpuszczalna
bezy

Wykonanie:
Budyń gotujemy w większym garnku w 0,5l mleka – studzimy pod folią spożywczą żeby nie utworzył się kożuch.
Do zimnego budyniu dodajemy mascarpone,, sok z cytryny i cukier – mieszamy wszystko dokładnie mikserem.
Śmietankę ubijamy na sztywno i delikatnie dodajemy do masy budyniowej.
Kilka łyżek masy wymieszać z kawą rozpuszczalną – ja miałam sproszkowaną, jeśli takiej nie macie to rozpuście łyżeczkę kawy z odrobinie gorącej wody i dodajcie jak ostygnie, a jeśli nie lubicie kawy to dodajcie do części masy płaską łyżkę kakao.
Truskawki kroimy w cząstki (4 zostawiamy do dekoracji), a bezy kruszymy.
Masy układamy w przezroczystych kieliszkach w kolejności: masa biała, truskawki, masa ciemna, truskawki, pokruszona beza, masa biała i na wierzch cała truskawka.
Wstawiamy do lodówki co najmniej godzinę i jemy schłodzone.
Ola

wtorek, 27 grudnia 2011

Keks


Już kilka razy w ciągu dzisiejszego dnia słyszałam hasło: "Święta, Święta i po Świętach". 
Nie ma co ukrywać - koniec leniwego odpoczywania z rodziną, basta z bezgrzesznym podjadaniem.
Magiczny czas już dobiegł końca. Żałuję tylko, że nie było śniegu, który dopełniłby atmosfery.
Coż, może za rok.
A jak tam u Was po świętowaniu? Przeładowane brzuchy? Mikołaj/ Gwiazdor tłusty? Kevin obejrzany? :)  

Co dziś dla Was mamy? Keks, w którym nigdy nie opadną bakalie.
Ukochane ciasto mojego Taty - nie mogło go zabraknąć na naszym stole i w te Święta ;)

Przepis Beaty z forum cincin z moimi modyfikacjami.

Składniki:
3/4 szkl. wody
1 szkl. cukru (może być mniej, ostatnio daję 1-1,5 szklanki)
1 kostka margaryny
2 1/2 szkl. mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
4 jajka
łyżeczka ekstraktu waniliowego
bakalie (u mnie: żurawina, rodzynki, orzechy włoskie, laskowe, migdały, kandyzowany ananas, morele, skórka pomarańczowa, morele)
mąka ziemniaczana 

Wykonanie:
Suszone owoce zalewamy ciepłą, przegotowaną wodą, większe orzechy kroimy. 
Wodę z połową cukru zagotowujemy, a do gorącej dodajemy margarynę i ją rozpuszczamy - całość zostawiamy do wystygnięcia, po czym do zimnej wody z cukrem i margaryną dodajemy żółtka i przesianą mąkę z proszkiem  - dokładnie mieszamy. 
Ubijamy białka ze szczyptą soli, a gdy będą już sztywne dodajemy resztę cukru i ubijamy do otrzymania sztywnej, lśniącej piany.
Suszone owoce przecedzamy na sitku i obtaczamy w mące ziemniaczanej - wsypujemy do ciasta i ponownie dokładnie mieszamy.
Na koniec delikatnie dodajemy do ciasta pianę z białek. 
Całość przelewamy do formy keksowej - ja mam keksówkę 14cm x 30cm - akurat z tej porcji część ciasta wykorzystałam do upieczenia jeszcze 6 muffinek.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do do 180 st. C. przez ok. 1h.


Buziaki,
Ola


niedziela, 18 grudnia 2011

Zimowe ciasto bakaliowe

Do Wigilii niespełna tydzień.
Świąteczna atmosfera udziela się chyba wszystkim oprócz mnie.
Dlatego próbuję się nakręcić, trochę na siłę, trochę na przekór sobie.
Dziwne, bo przecież uwielbiam Święta.
Upiekłam więc ciacho z bakaliami.
Oprószone śnieżnym pyłkiem wygląda arcyzimowo.

Składniki:
150 g  rozpuszczonego masła
10 łyżek cukru
3 duże jajka
1 szkl. mąki pszennej
0,5 szkl. mąki ziemniaczanej
1/2  łyżeczki sody
1 łyżka ekstraktu waniliowego
garść suszonej żurawiny
garść rodzynek
garść potłuczonych orzechów włoskich
kandyzowana skórka cytrynowa
cukier puder

Wykonanie:
Żurawinę i rodzynki przelewamy gorącą wodą.
Całe jajka ubijamy z cukrem do uzyskania puszystej, gęstej masy, wlewamy rozpuszczone, letnie masło.
Dodajemy po łyżce przemieszanych z sodą mąk.
Osączone na sitku bakalie posypujemy łyżką mąki i dodajemy do ciasta wraz z ekstraktem waniliowym.
Pieczemy ok. 45 minut w temperaturze 180 st. C - do suchego patyczka.
Przed podaniem ciasto oprószamy cukrem pudrem.

O pyszności może świadczyć chociażby brak możliwości sfotografowania jego środka - za szybko zostało wszamane (; 


Ola.

sobota, 17 grudnia 2011

Pudding ryżowy z karmelizowanymi jabłkami i bananami



Wreszcie.
Choć tylko na parę chwil.
Dom.
Tu jest najlepiej.
Minione dwa, grudniowe tygodnie były emocjonalną mieszanką wybuchową. Potrzeba odpoczynku, wyciszenia i uspokojenia gonitwy myśli zmusiła mnie do powrotu. A może ucieczki?
Gdy mnie tu nie ma - tęsknię za rodziną i przyjaciółkami, brakuje mi tarmoszenia mojego wszędobelskiego
i przytulastego psa.  
Ale gdy jestem tu - moje myśli wyrywają się do Poznania, do kubków niedokończonej herbaty, do życia
w biegu, niezależności, do ciągłej adrenaliny.
Chciałabym umieć to zrozumieć i móc połączyć oba moje tak różne światy. 

Wracam więc do smaków dzieciństwa, może one pomogą?
Dziękuję filozofii smaku za inspirację i przypomnienie!


Składniki (u mnie na 6 filiżanek):
4 szklanki mleka
100 g krótkoziarnistego ryżu
4 łyżki cukru waniliowego (ja mam swój, z prawdziwą wanilią)
łyżka waniliowego budyniu w proszku bez cukru
1/4 szklanki mleka dodatkowo
łyżeczka ekstraktu z wanilii
3 jabłka
2 banany
2 łyżki masła
łyżka cukru trzcinowego
sok z połowy cytryny

Wykonanie:
Ryż płuczemy w zimnej wodzie. 
W garnku zagotowujemy mleko z cukrem, potem wsypujemy ryż i gotujemy na małym ogniu przez
30 minut lub dłużej. 
Od czasu do czasu mieszamy i ściągamy kożuch. 
Dodatkowe mleko mieszamy dokładnie  z budyniem i wlewamy do ryżu. 
Całość zagotowujemy i zdejmujemy z ognia.
Dodajemy ekstrakt i ponownie mieszamy. 
Przekładamy do miseczek/pucharków. 
Jabłka obieramy, wycinamy gniazda, kroimy w półplasterki i kropimy sokiem z cytryny.
Banany kroimy w plasterki i również kropimy sokiem z cytryny.
Na dużej teflonowej patelni topimy masło, dodajemy jabłka i banany i smażymy z obu stron.
Posypujemy brązowym cukrem i smażymy dalej mieszając.
Jabłka i banany układamy na puddingu. 



Ola.

środa, 14 grudnia 2011

Wieniec czekoladowy z kremem


Każdemu zdarzają się kulinarne porażki - przypalone, niedopieczone, niedoprawione.
I choć każdy z początku boi się eksperymentować, to naprawdę warto popuścić czasem wodze fantazji albo po prostu podążać za kuchenną intuicją.
W gotowaniu zawsze kierujmy się swoim smakiem i zapachem. 
Mnie się to póki co udaje z powodzeniem ... (;

Bazą był przepis Arabeski, reszta skomponowała się sama. 

Składniki do masy:
opakowanie budyniu waniliowego
0,5l mleka
100g masła w temperaturze pokojowej
200 ml śmietany słodkiej 30%
Składniki do ciasta:
1,5 szkl. mąki
1 szkl. cukru
1/2 szkl. dobrego kakao
1 łyżeczka sody
1 duże jajko
1/4 łyżeczki soli
3/4 szkl. maślanki
1/2 szkl. oleju
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
3/4 szkl. gorącej wody
Polewa kakaowa:
3 łyżki cukru
2 łyżki śmietany
3 łyżki kakao
50g masła
1 łyżeczka żelatyny
Dodatkowo:
słoiczek frużeliny jagodowej

Wykonanie masy:
Gotujemy budyń wg przepisu na opakowaniu - do gorącego wsypujemy galaretkę, mieszamy do rozpuszczenia - całość studzimy.
Miękkie masło ucieramy i dodajemy po łyżce ostudzonego budyniu z galaretką. 
Ubijamy na sztywno kremówkę i dodajemy do masła z budyniem - mieszamy delikatnie.
Jeśli czujecie, że masa jest mało słodka to dodajcie cukru pudru.
Odstawiamy do lodówki, by trochę stężała.
Wykonanie ciasta:
Piekarnik nagrzewamy do temp. 180 st.C.
Składniki ciasta (oprócz wody) umieszczamy w misce i dokładnie miksujemy - wodę wlewamy na końcu i jeszcze raz miksujemy.
Wlewamy do natłuszczonej i posypanej mąką formy - ja miałam tortownicę z fałdowanym (takim powiedzmy babkowym dnem).
Pieczemy około godziny - należy sprawdzić patyczkiem.
Po ostudzeniu kroimy wzdłuż  na dwie części.
Wykonanie polewy:
Masło rozpuszczamy w garnku razem z cukrem i śmietaną, dodajemy kakao i dokładnie mieszamy.
Dodajemy żelatynę namoczoną w niewielkiej ilości gorącej wody i dodajemy do reszty masy kakaowej.
Składanie ciasta:
Dolną część ciasta smarujemy frużeliną jagodową (można również i dżemem, ja dodałam to, co kolorystycznie pasowało mi do niebieskiej galaretki :) ).
Na frużelinie rozsmarowujemy kremem i kładziemy na to drugą część ciasta.
Całość polewamy polewą kakaową.


Ola

niedziela, 11 grudnia 2011

Krajanka cytrynowa

Lubię cytryny.
I pomarańcze.
I mandarynki też.
Cytrusy teraz rządzą i są szczególnie pomocne w kwestiach odpornościowo-przeziębieniowych (;
U nas owoce w formie krajanki.
Tak na słodko-kwaśnego kęsa!

Przepis z forum cincin.cc

Składniki na spód: 
1 szklanka mąki
4 łyżki cukru pudru (z małą górką)
110-130 g masła
szczypta soli
skórka otarta z 1 cytryny
Składniki na masę cytrynową:
sok z 3 cytryn (ok. 1/2 szklanki)
otarta skórka z 1 cytryny
3/4 - 1 szklanka cukru
4 jajka
2 łyżki mąki ( z małą górką)

Wykonanie:
Wszystkie składniki na spód wyrabiamy na kruszonkę. 
Wysypujemy na dno prostokątnej formy i lekko ugniatamy dłonią. 
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. C na ok. 10-15 minut.
Całe jajka wbijamy do miski, dodajemy cukier. Mieszamy (nie ubijamy!) i następnie dodajemy sok z cytryny razem ze skórką oraz mąkę - wszystko dokładnie mieszamy.
Na podpieczony spód wylewamy masę jajeczno-cytrynową i ponownie zapiekamy przez jakieś 40 minut, aż wierzch zrobi się złocisty. 
Po wystudzeniu kroimy w kwadraty/ prostokąty.
Można posypać cukrem pudrem.


 Ola

sobota, 10 grudnia 2011

Pudding z tapioki

Są takie paskudne dni, gdy wszystko jest be.
Be jak beznadziejne.
Takie dni, kiedy desperacko szukam jakiegokolwiek ukojenia, pocieszenia i jakichkolwiek małych radości.
Kuleczki tapioki są jak takie małe. Małe jak małe radości. 

Składniki na 3 porcje:
1/3 szkl. tapioki
laska wanilii
cukier waniliowy
2,5 szkl. mleka.
łyżeczka soku z cytryny
truskawki, jagody
pół szklanki jogurtu panna cotta z truskawką lub innego pasującego

Wykonanie:
Tapiokę namaczamy w 0,5 szklanki mleka.
Resztę mleka zagotowujemy z cukrem i wanilią - ziarenka należy wyskrobać i wrzucić do mleka (laskę zachowajcie i włóżcie do szczelnego pojemnika z cukrem kryształem, będziecie mieli domowy cukier waniliowy). 
Zmniejszamy ogień do minimum, wrzucamy namoczoną tapiokę i gotujemy na wolnym ogniu często mieszając.
Gotowanie trwa do momentu aż ziarenka staną sie przezroczyste i miękkie, a całość wyraźnie zgęstnieje.
Pudding przelewamy do szklanek i studzimy.
Przygotowujemy polewę z owoców miksując jagody, truskawki i jogurt na gładką masę (w sezonie robię to z samych owoców).
Porządnie chłodzimy przed podaniem.

Ola