Wreszcie.
Choć tylko na parę chwil.
Dom.
Tu jest najlepiej.
Minione dwa, grudniowe tygodnie były emocjonalną mieszanką wybuchową. Potrzeba odpoczynku, wyciszenia i uspokojenia gonitwy myśli zmusiła mnie do powrotu. A może ucieczki?
Gdy mnie tu nie ma - tęsknię za rodziną i przyjaciółkami, brakuje mi tarmoszenia mojego wszędobelskiego
i przytulastego psa.
i przytulastego psa.
Ale gdy jestem tu - moje myśli wyrywają się do Poznania, do kubków niedokończonej herbaty, do życia
w biegu, niezależności, do ciągłej adrenaliny.
w biegu, niezależności, do ciągłej adrenaliny.
Chciałabym umieć to zrozumieć i móc połączyć oba moje tak różne światy.
Wracam więc do smaków dzieciństwa, może one pomogą?
Dziękuję filozofii smaku za inspirację i przypomnienie!
Składniki (u mnie na 6 filiżanek):
4 szklanki mleka
100 g krótkoziarnistego ryżu
4 łyżki cukru waniliowego (ja mam swój, z prawdziwą wanilią)
łyżka waniliowego budyniu w proszku bez cukru
1/4 szklanki mleka dodatkowo
łyżeczka ekstraktu z wanilii
3 jabłka
2 banany
2 łyżki masła
łyżka cukru trzcinowego
sok z połowy cytryny
Wykonanie:
Ryż płuczemy w zimnej wodzie.
W garnku zagotowujemy mleko z cukrem, potem wsypujemy ryż i gotujemy na małym ogniu przez
30 minut lub dłużej.
30 minut lub dłużej.
Od czasu do czasu mieszamy i ściągamy kożuch.
Dodatkowe mleko mieszamy dokładnie z budyniem i wlewamy do ryżu.
Całość zagotowujemy i zdejmujemy z ognia.
Dodajemy ekstrakt i ponownie mieszamy.
Przekładamy do miseczek/pucharków.
Jabłka obieramy, wycinamy gniazda, kroimy w półplasterki i kropimy sokiem z cytryny.
Banany kroimy w plasterki i również kropimy sokiem z cytryny.
Na dużej teflonowej patelni topimy masło, dodajemy jabłka i banany i smażymy z obu stron.
Posypujemy brązowym cukrem i smażymy dalej mieszając.
Jabłka i banany układamy na puddingu.
Ola.
Jeżeli chodzi o ryż na słodko, to w takim wydaniu bardzo mi odpowiada. :)
OdpowiedzUsuńZ bananami nie próbowałam, no, ale cóż, wszystko przede mną. Chwała Ci za okrągłoziarnisty ryż!
OdpowiedzUsuńJak tylko widzę na którymś z blogów, że podają ryż długoziarnisty i piszą, że to ryż na mleku, to.. , aż mi szkoda ich niewiedzy :)
Zapraszam do mnie po ciekawe przepisy na ryż na mleku :)
Pozdrawiam
PS i widzę, że nawet proporcje ryżu i mleka są zachowane! :)
dodaje do ulubionych i będę często wpadać bo ciekawie tu u was :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy serdecznie! przemiło z Twojej strony :)
OdpowiedzUsuńo jakie pyszności! bardzo lubię taki pudding :)
OdpowiedzUsuńAch, nie no, ja chcę taki pudding :) Z bananem nigdy jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńDominiko - dziękujemy :)
OdpowiedzUsuńNoresay - choć banan nie jest moim ulubiony owocem to jednak wartości pocieszająco-rozweselające ma! tak się rozmarzyłam o grillowanych bananach z czekoladą ... mniam!